niedziela, 22 września 2019

O poszukiwaniach w "Głosie Lasu"


Polski Związek Eksploratorów


20 września 2019

O poszukiwaniach w „Głosie Lasu”


We wrześniowym numerze Głosu Lasu, wewnętrznym branżowym miesięczniku Lasów Państwowych, ukazał się bardzo potrzebny, naprawdę fajnie napisany artykuł o zasadach prowadzenia poszukiwań z wykrywaczem metali na terenach leśnych. Materiał, który na ten temat powstał, jest efektem wcześniej podjętych, wspólnych, działań Polskiego Związku Eksploratorów z Wydziałem Społecznych Funkcji Lasu, w celu ustalenia zasad i regulacji prawnych dotyczących korzystania, przy prowadzeniu różnego rodzaju poszukiwań, z terenów znajdujących się w zarządzie Lasów Państwowych. W lipcu tego roku, podczas spotkania w siedzibie DGLP, które odbyło się niemal w rocznicę wejścia w życie zarządzenia nr 47, dokonaliśmy wspólnie podsumowań i wniosków. Zwróciliśmy uwagę, że nie wszyscy Nadleśniczowie właściwie interpretują zapisy zarządzenia, a wymagając w pierwszej kolejności pozwolenia konserwatora, wychodzą zbyt często poza obręb kompetencji związanych z oceną wpływu prowadzonych poszukiwań na gospodarkę leśną i przyrodę. Pojawiła się propozycja powstania artykułu, który przybliżyłby pracownikom leśnym ideę zarządzenia oraz przedstawił poszukiwaczy w nieco lepszym świetle. Artykuł naprawdę fajnie tłumaczy kolejność uzyskiwania pozwoleń i w bardzo przystępny sposób omawia różne aspekty prawne związane z poszukiwaniami w lasach.
Mam nadzieję, że tak opracowany materiał pomoże nadleśniczym w rozumieniu naszej pasji, a poszukiwaczom w nawiązaniu współpracy w poszczególnych nadleśnictwach na zasadach wzajemnego zaufania.

Joanna Kaferska-Kowalczyk

Głos Lasu Nr 9 – wrzesień2019
Leśne Skarby str. 40



niedziela, 21 lipca 2019

Rozbudowa portalu Bank Danych o Lasach

Lasy Państwowe zamieściły na swoim profilu na Fb bardzo ciekawą,przydatną również dla poszukiwaczy informację.

   " Będziemy rozbudowywać portal Bank Danych o Lasach. Właśnie podpisaliśmy kolejną umowę z Biurem Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej. Pojawią się w nim m.in. dane o ilości CO2 pochłanianego przez lasy, informacje o ewentualnych zagrożeniach epidemiologicznych w lasach- na dzień dzisiejszy to ASF. Co ważne, pojawi się darmowy system dla Starostw, które pełnią nadzór nad lasami prywatnymi. Każde Starostwo będzie mogło wgrać tam swoje dane i dowolnie korzystać z wizualizacji na mapach i tworzenia swoich zestawień.
Specjalnie dla Was pojawią się również trasy turystyczne, w tym te rowerowe i ścieżki edukacyjne na terenie nadleśnictw.
Na koniec rozbudowany zostanie moduł map historycznych dla Puszczy Białowieskiej, Boreckiej,
Bukowej, lasy Nadleśnictwa Gdańsk i Nadleśnictwa Birczy w Bieszczadach
Przeniesiemy do wersji cyfrowej archiwalne mapy leśne od czasów II Wojny Światowej."

Portal możecie przeglądać tutaj: https://www.bdl.lasy.gov.pl/portal/









czwartek, 21 marca 2019

Księgi Wieczyste a wniosek na poszukiwanie zabytków

Zdarza się,że przy składaniu wniosku na poszukiwanie zabytków, urzędnik odsyła wniosek do uzupełnienia danych. Problem zaczyna się wtedy, kiedy urzędnik wymaga uzupełnień nie mających potwierdzenia, ani w ustawie "o zabytkach", ani w rozporządzeniu do tej ustawy. Tak jest np.w przypadku gdy urzędnik wymaga od nas podania numeru księgi wieczystej wnioskowanego terenu.Warto wtedy na takie działania złożyć skargę, za pośrednictwem WKZ-et,  do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego . Jeszcze w lutym na tej podstawie(numery KW), do dalszego uzupełnienia były odsyłane wnioski składane w Delegaturze w Koninie podlegającej pod WUOZ Poznań. Obecnie urząd ten twierdzi ,że tego nie wymaga...Za to zamierza weryfikować zgody, zwracając się bezpośrednio do właścicieli z zapytaniem czy rzeczywiście takiej zgody udzielił ?....To działanie jednak również nie ma prawnego uzasadnienia. Będziemy w związku z tym drążyć i ten temat.
Z ciekawostek można jeszcze dodać ,że oficjalnie na swojej stronie WUOZ Olsztyn zamieścił druk wniosku na poszukiwanie zabytków ,w którym w punkcie 3 należy podać numer KW. Urząd według mnie wprowadza wnioskującego w błąd, ponieważ  nie zamieścił  żadnego odniesienia czy gwiazdki, które świadczyłyby o możliwości wyboru . W rozmowie prywatnej urzędnik przyznaje,że nie jest to konieczne i służy tylko wygodzie samego urzędu. Nie dajcie się więc nabrać. To rada głównie dla osób ,które dopiero zaczynają swoją przygodę z poszukiwaniami i nie zawsze wiedzą jak sobie poradzić z pewnymi trudnościami.
Poniżej udostępniam pismo,które chyba w wystarczający sposób rozwiewa wątpliwości co do zasadności podawania numerów ksiąg wieczystych we wniosku na poszukiwanie zabytków.


Wkrótce będziemy zgłębiać temat map i związanych z nimi wymogów. Niestety i w tej materii istnieje wiele wątpliwości. Problemy mają nie tylko poszukiwacze ale i same urzędy konserwatorskie.



                                                                                                                 Brzeginia

piątek, 15 marca 2019

Obywatele pytają Rzecznika Praw Obywatelskich-ciąg dalszy

Kolejne pytanie do RPO na ten sam temat. Kiedy,co i czy w ogóle Rzecznik zamierza czynić w interesującej nas sprawie ? Odpowiedź biura RPO tym razem została rozbudowana o dodatkowy element. Wynika z niego ,że Rzecznik nie zrobi niczego,dopóki nie dostanie odpowiedzi z MKiDN,na wysłane przez siebie już ponad rok temu pismo. Oczywiście ministerstwo przez nikogo nie ponaglane nie ma powodu,żeby się z odpowiedzią wychylać. Biuro Rzecznika wyraźnie dopuszcza w ostatnim zdaniu"ewentualność"odpowiedzi...Kółko urzędnicze sprytnie się zamknęło. Czy PZE, reprezentujące poszukiwaczy, zdecyduje się zareagować i włoży kij w szprychy tego koła ?





                                                                                                                Brzeginia

czwartek, 21 lutego 2019

Obywatele pytają Rzecznika Praw Obywatelskich


Na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich już  w lutym 2018 roku można było przeczytać następującą treść.

Obywatele zwracają uwagę na wątpliwości dotyczące niektórych rozwiązań zawartych w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami


•Po nowelizacji przepisów poszukiwanie zabytków bez pozwolenia nie jest już wykroczeniem, ale przestępstwem, jednocześnie nie jest wystarczająco jasne co stanowiłoby tego rodzaju naruszenie.
•Obywatele zwracają także uwagę, że brakuje szczegółowych uregulowań co do sposobu funkcjonowania nowo utworzonego Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków.
•Rzecznik zwraca się w tej sprawie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają wnioski obywateli wskazujące na pewne wątpliwości dotyczące niektórych rozwiązań normatywnych zawartych w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Nowelizacja ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, które weszła w życie 1 stycznia, wprowadziła art. 109c, zgodnie z którym poszukiwanie bez pozwolenia albo wbrew jego warunkom ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Oznacza to, że dotychczasowe wykroczenie zostało przekształcone w przestępstwo.

Jednocześnie zachowania stypizowane w art. 109c wcale nie muszą doprowadzić do skutecznego naruszenia dóbr chronionych za pomocą tego przepisu, lecz jedynie stwarzają pewien stan niebezpieczeństwa, który potencjalnie może się rozwinąć w ich naruszenie. Sam fakt wyboru takiej konstrukcji zdaje się nie budzić istotnych wątpliwości ze względu na wagę dóbr chronionych przez art. 109c. Bardziej dyskusyjna wydaje się natomiast technika legislacyjna, jaką posłużył się ustawodawca, konstruując ów przepis.

Zdaniem Rzecznika wysoce utrudnione może się okazać jednoznaczne ustalenie pełnej treści normy zawartej w art. 109c. Przepis ten w zakresie znamion „zabytek ruchomy”, „zabytek archeologiczny” oraz „bez pozwolenia” odsyła bowiem pośrednio do kilku innych jednostek redakcyjnych ustawy. W praktyce może to oznaczać, że aprioryczne ustalenie całokształtu znamion czynu zabronionego może się okazać wysoce utrudnione dla przeciętnego podmiotu prawa.

Rzecznik zwrócił również uwagę na sprzeczności, w jakiej pozostają przepisy ustawy o ochronie zabytków. Zgodnie z art. 36 ust. 2 pozwolenia wymagają poszukiwania zabytków prowadzone przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, natomiast art. 109c wyraźnie sugeruje, że odpowiedzialnością karną na podstawie tego przepisu zagrożone są także zachowania prowadzone bez użycia takiego sprzętu.

Zgodnie z Konstytucją przepisy ograniczające konstytucyjne prawa i wolności jednostki powinny być sformułowane w sposób pozwalający jednoznacznie ustalić, kto i w jakiej sytuacji podlega owym ograniczeniom. Tymczasem, w ocenie Rzecznika, z uwagi na opisane wyżej mankamenty przepisu art. 109c ustawy, jednoznaczne i pełne określenie zespołu znamion przestępstwa określonego w tym przepisie, wydaje się być zadaniem wysoce utrudnionym.

Rzecznik podniósł także, że w kierowanych do Biura RPO wnioskach obywatele wskazują na brak szczegółowych uregulowań co do sposobu funkcjonowania now outworzonego Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków i wydatkowania gromadzonych w nim środków.

Wobec powyższego Rzecznik zwrócił się do Ministra z pytaniem, czy planowane jest wprowadzenie stosownego aktu wykonawczego, ustanawiającego szczegółowe zasady funkcjonowania Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków. Ponadto zwrócił się z prośbą o rozważenie możliwości podjęcia stosownych kroków legislacyjnych zmierzających do usunięcia wątpliwości pojawiających się na gruncie art. 109c ustawy. 



Minął dokładnie rok od wystosowania przez RPO pisma do MKiDN. Jeden z zainteresowanych obywateli postanowił spytać co słychać w powyższej sprawie.
Oto jakie pismo otrzymał z Biura RPO:
                                                                                           Brzeginia

poniedziałek, 28 stycznia 2019

Pytanie do ministerstwa- o licencje

Zadaliśmy jakiś czas temu, pytanie Departamentowi Ochrony Zabytków w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego o pomysł licencji i ramy tego projektu.
Odpowiedzią dzielimy się ze wszystkimi poszukiwaczami.


                                                                                                                                      Brzeginia

niedziela, 27 stycznia 2019

Co się dzieje w PZE ?

W PZE zmiany. Czyżby jednak rozłam? Od jakiegoś czasu krążą pewne pogłoski na fb ,że nie wszystkie osoby związane z PZE przetrwają do kolejnego walnego zebrania . Dopiero odszedł w-ce prezes Robert Kmieć a dzisiaj rzecznik związku Karol Soberski . Rzecznik złożył rezygnację oficjalnie na stronie http://pze.org.pl/Polski_Zwiazek_Ekspolratorow/oswiadczenie_rzecznika_prasowego_pze?fbclid=IwAR1SzhCwbt8MxE3SJfznjoOjELrDE2yhN4piUbuC2PoTKoLGdplhMBUSWAQ
,jako powód podając rozbieżności z prezesem Jackiem Wielgusem.


aktualizacja tematu 30.01.2019

 Wczoraj na stronie Fundacji Historycznej " Przywracamy Pamięć " pojawiła się następująca informacja:

   " Zarząd Fundacji Historycznej "Przywracamy Pamięć" podjął dzisiaj uchwałę o wystąpieniu z szeregów Polskiego Związku Eksploratorów. Tym samym z dniem dzisiejszym nasza Fundacja przestaje być członkiem PZE. "


Cały komunikat można przeczytać tutaj: http://fundacjahistoryczna.pl/2019/01/29/fundacja-historyczna-opuszcza-szeregi-polskiego-zwiazku-eksploratorow/?fbclid=IwAR2qfPRzvmytUuiJcy9mri9VqBkRHCedoS9-6cemxhxxblkuD02wJsI6WFI

Przypominamy,że Karol Soberski, były rzecznik PZE jest jednocześnie prezesem Fundacji,która opuściła szeregi PZE.